poniedziałek, 2 września 2013

Recenzja pokarmu - Vitabin pokarm wieloskładnikowy

Opis z opakowania -

VITABIN jest uniwersalnym, wieloskładnikowym pokarmem do codziennego stosowania, zawierającym optymalnie zbilansowane składniki odżywcze.  Przeznaczony dla wszystkich ryb akwariowych, żółwi wodnych i ślimaków, niezastąpiony w żywieniu dorastającego narybku. KARMIENIE: tabletkę przyklejamy od wewnątrz szyby akwariowej lub wrzucamy do akwarium, w miejscu żerowania ryb.

Opinia -
Mi pokarm przypadł do gustu, zarówno pod względem ceny (dostałam 90 sztuk za 7.50 zł), jak i pod względem wydajności. Tabletki są dosyć spore i starczają na naprawdę długo, a obecnie w domu posiadam tylko dwa bojowniki (w osobnych akwariach) i ślimaki, więc pół tabletki wystarcza całej mojej chmarze ślimaków na 4-7 dni. Faktycznie, sprawdza się przy małych rybach (uczyłam tak jeść mojego bojownika), jak i przy tych większych. Szybko zwabia stworzenia, więc przy okazji możemy policzyć naszą gromadkę, dajmy na to krewetek.
Nie brudzi jakoś masakrycznie wody, wystarczy wciągnąć potem odchody (w przypadku ślimaków) odmulaczem, a w większych akwariach zwiększyć odrobinę filtrację, lub odczekać parę godzin.
Jako uzupełnienie diety i urozmaicenie - serdecznie polecam!

poniedziałek, 1 lipca 2013

Glony w akwarium, część 1 - Przyczyny powstawania glonów

W akwariach spotykamy wiele form zakwitów glonowych. Wszystkie są niepożądane ze względu na niskie walory estetyczne i ogólną kondycję zbiornika. Najczęściej przyczyną plagi glonów jest brak równowagi biologicznej w baniaku lub  konkurencji pokarmowej.

Oto kilka powodów, przez które w akwarium mogą pojawiać się glony:

1. Zbyt słaba filtracja lub jej brak.

75% plag glonów jest wywoływanych przez skutki mało wydajnej filtracji, która pociąga za sobą nadwyżki jonów amonowych w wodzie (amoniak i jony NH4+) - chętnie wykorzystywanych przez glony (Amoniak jest transportowany biernie przez błony komórkowe, nie wymaga więc nakładów energii na jego transport do komórek).

"Obowiązuje tu zasada - nigdy za wiele. 
Bardzo dobrze znaczenie filtracji w rozwoju glonów ilustruje przypadek:
Akwarysta posiada 2 akwaria: 100l wyposażone w filtr kubełkowy do 150l i akwarium 300 litrów wyposażone w filtr kubełkowy dedykowany do akwarium 600l.  W mniejszym zbiorniku ma ciągły problem z glonami.
Można sobie tylko wyobrazić jak wielkie było jego zdziwienie gdy na czas restartu akwarium 300l przełożył większy filtr do mniejszego akwarium. W ciągu 3 dni wszystkie glony zrobiły się białe i rozpuściły się!"
~roslinyakwariowe.pl

2. Intensywne grzebanie w podłożu


Te małe czarne puszki to krasnorosty
Często początkujący akwaryści mają tendencje do przesadzania roślin w ciągu najbliższych dni po zalaniu zbiornika. Chcą w ten sposób zmienić kompozycje, naprawić błędy, które zrobili w trakcie zakładania i tak dalej. 
Jest to błąd!
Przed założeniem akwarium powinniśmy sporządzić projekt, którego będziemy się trzymać ... w ten sposób unikniemy późniejszego rozczarowania  ("Miało wyjść tak pięknie, ale efekt końcowy jest beznadziejny").
Szkielet aranżacji możemy sporządzić na papierze bądź w wyobraźni, później ew. dopracować go podczas sadzenia roślin i umieszczania dekoracji. Następnie rośliny powinny być zostawione w spokoju przez najbliższe dwa tygodnie. Później możemy sobie pozwolić na jakieś drobne zmianki.
Ważne jest, aby nie rozgrzebywać podłoża również po tym dłuższym okresie ... najlepiej NIGDY tego nie robić, jedynie w ostateczności  gdyż powoduje to przedostanie się mikroelementów i bakterii, znajdujących się w podłożu do słupa wody, co powoduje nagły skok parametrów oraz wykwity glonów.


3. Nagła zmiana w sposobie oświetlenia

Nagła zmiana sposobu oświetlenia taka jak wydłużenie czasu oświetlenia, jego mocy, źródła światła czy też jakości (wymiana zbyt dużej ilości świetlówek na nowe w tym samym czasie) przyczynia się do nadmiernego wzrostu glonów. Glony jako organizmy proste - jednokomórkowe lub wielokomórkowe, nie tworzące zaawansowanych tkanek, o wiele szybciej niż rośliny wyższe reagują na zmianę środowiska. Reagują szybciej zarówno na czynniki niekorzystne, jak i korzystne i są tu w stanie osiągnąć w pewnym stopniu przewagę nad roślinami wyższymi.
Należy pamiętać iż wszystkie zmiany związane z oświetleniem przeprowadzamy stopniowo, tak aby rośliny mogły zaadoptować się do nowych warunków.

4. Nieumiejętne stosowanie nawozów

Należy pamiętać iż glony rosną lepiej w twardej i zasadowej wodzie - dlatego warto jest zadbać o jej jakość np. poprzez zastosowanie gotowych granulatów dla roślin stabilizujących parametry wody lub zastosowanie do podmian wody z filtra odwróconej osmozy (RO).
Oprócz parametrów wyjściowych wody duże znaczenie ma stosowanie nawozów - często w dawkach przekraczających zalecenia producentów a także nieumiejętne nawożenie na własną rękę solami chemicznymi. Źle dobrane proporcje lub kolejność stosowania specyfików mogą mieć niekorzystny wpływ na przyswajalność substancji dostępnej w wodzie.
Duże znaczenie w nawożeniu roślin odgrywa dwutlenek węgla - jego suplementacja do wody akwariowej wpływa na obniżenie pH, poprawienie ogólnej kondycji roślin i pośrednio - przewagę nad glonami. Warto zadbać również o odpowiednią cyrkulację wody, która w gęsto obsadzanym akwarium pozwoli dotrzeć wodzie z rozpuszczonymi substancjami bezpośrednio w pobliże każdej blaszki liściowej.


Prawdziwa plaga tak zwanych nitek


5. Zbyt mała ilość roślin

Statystyczne akwarium posiada zaledwie 10-15% powierzchni dna porośniętej roślinami. Oznacza to iż w przypadku zachwiania równowagi w akwarium biomasa roślin jest zbyt mała by konkurować z glonami i taki zbiornik jest z góry skazany na inwazję glonów.
Zaleca się zwiększenie masy roślin aby obejmowała MINIMUM 50% dna akwarium, co sprawi iż stworzymy swego rodzaju filtr biologiczny usuwający nadmiar metabolitów ryb i związków mineralnych z wody.

Zdecydowanie najtrudniejsze są glony na szybach, gdyż ich usunięcie jest najbardziej kłopotliwe

Już niedługo druga część w której postaramy się przedstawić najpopularniejsze gatunki glonów.
Mamy nadzieję, że post okazał się pomocny :)

Podczas tworzenia postu opierałam się w dużej części na artykułach z internetu (głównie roślinyakwariowe.pl)

czwartek, 27 czerwca 2013

Przykładowe obsady 20-35 litrów

Z racji, iż mamy posta o zakładaniu akwarium, dzisiaj będzie o obsadach, zbiorniki o pojemności od 25 litrów do 35 są coraz popularniejsze. Oto kilka zestawień:

  • Bojownik, Betta Splendens
W zbiorniku o pojemności 20 litrów (35 cm długości) można już śmiało trzymać jednego samca LUB jedną samicę.

  •  Gupik Endlera - Poecilia Wingei, Gupik(Pawie oczko) - Poecilia reticulata
W zbiorniku 25 litrów można trzymać harem 1+2/3 lub kilka samców. Najlepiej zdecydować się na jeden gatunek.


  •   Microrasbora galaxy
Od 25 litrów, ok. 6-10 sztuk.


  • Kolcobrzuch Karłowaty
1+1 w 35 litrach


  •  Proporczykowiec z Kap Lopez - Aphyosemion australe
W zbiorniku o długości 40 cm można trzymać 1+2


  •   Szczupieńczyk karłowaty – Aplocheilus annulatus
Długość 40 cm i już można starać się o harem 1+2/3


  •   Neon Zielony - paracheirodon simulans
Przy długości zbiornika 45cm można trzymać niewielką ławiczkę, ok. 8 sztuk.

  •   Razborka Boreańska - Boraras Brigittae
Rybka mała, lecz ruchliwa. Przy 40cm długości można trzymać niewielką ławiczkę, tzn. 6-8 szt.






  •   Drobniczka jednodniówka - Heterandria formosa
W zbiorniku o długości 30cm i litrażu 20 litrów proporcje jak u gupików.
  


  • Kirysek Pigmej - Corydoras pygmaeus


Akwarium o wymiarach 40x25x25 (czyli tradycyjne 25 litrów) jest odpowiednie dla 6 sztuk.

  • Badisek bengalski - Dario-dario



Dla 1+2 tych ryb 40x25x25 cm jest okej



Dobrze jest zdecydować się na jeden gatunek, czyt. jedną propozycję.
Do wielu propozycji można dodać: (Pamiętajmy, że nie wszystkie gatunki raczków, krewetek, czy ślimaków można łączyć)
  • Raczki miniaturowe
  • Krewetki karłowate
  • Ślimaki wodne, typu zatoczki, rozdętki, helenki, tylomelanie itd.
Jeśli potrzebujecie dodatkowych porad w sprawie obsady, piszcie do nas (zakładka "Kontakt" / "Chat!" lub pod tym postem)!

środa, 26 czerwca 2013

Chemia wody, część 6 - Jak zwiększyć pH wody?

Post o pH:
KLIK
Post o GH:
KLIK



Jeśli mamy w akwarium zbyt kwaśną wodę, natomiast nasze ryby wymagają wody o wyższym odczynie, konieczne jest podniesienie pH wody. Proces zmiany wody z kwaśnej na bardziej zasadową nazywamy neutralizacją (zobojętnianiem).

Pamiętajcie! Nie łapcie się chemii do wody, która w "cudowny" sposób zmieni parametry wody na właściwe. Takie środki są szkodliwe dla ryb i nie poleca się używania ich, mimo, że sprzedawcy w zoologach polecają takie rozwiązania. Poza tym ... takie środki działają bardzo krótko, więc w sumie trzeba byłoby dawkować go kilka razy dziennie.

Odczyn (oraz wszystkie inne parametry) zwiększa się NATURALNYMI metodami.
Jak zatem zobojętnić wodę w akwarium?

  • Soda oczyszczonaLiteratura podaje że 1 łyżeczka sody oczyszczonej w 100l wody podnosi twardość węglanową o jeden stopień niemiecki (n). W praktyce najwygodniej jest stosować sodę w następujący sposób: rozpuścić łyżeczkę sody w niewielkiej ilości wody i po wlaniu do akwarium odczekać chwilę aż się wymiesza po czym skontrolować parametry i ew. powtórzyć do chwili osiągnięcia założonych wartości pH/KH. Zalecane jest stosowanie sody po podmianie wody i w ustabilizowanym akwarium, ze względu na tendencję do uwalniania się amoniaku z jonów amonowych przy zmianie środowiska na bardziej alkaliczne.


  • Ograniczenie wprowadzania do wody CO2 oraz kwasów humusowych. Jeśli dozujemy do akwarium dwutlenek węgla, lub wprowadzamy garbniki za pomocą szyszek olchy, liści dębu czy innych podobnych, powinniśmy to ograniczyć, ponieważ takie rzeczy zakwaszają wodę.
    Silne napowietrzenie wody też powinno pomóc. Dodatkowo (jeśli masz) możesz wyjąć korzenie i lignit.

  • Wapienie, muszelki etc. Twardsza woda = wyższe pH. Umieść zatem w swoim akwarium trochę muszelek, kamieni wapiennych lub granitowych aby zatwardzić wodę a pH wzrośnie automatycznie. 
wapień akwarystyczny

Pamietajcie! zwiększenie pH wody wiąże się z jednoczesnym zwiększeniem jej twardości (woda stanie się twarda i zasadowa).

niedziela, 23 czerwca 2013

Chemia wody, część 5 - Jak obniżyć pH Wody?

Post o pH:
KLIK
Post o GH:
KLIK


Jeśli już mamy założone akwarium, ale okazuje się, że woda w nim jest zbyt zasadowa, a nasze rybki wolą kwaśną, konieczne jest "zbicie" pH. Proces ten nazywamy zakwaszaniem wody.

Pamiętajcie! Nie łapcie się chemii do wody, która w "cudowny" sposób zmieni parametry wody na właściwe. Takie środki są szkodliwe dla ryb i nie poleca się używania ich, mimo, że sprzedawcy w zoologach polecają takie rozwiązania. Poza tym ... takie środki działają bardzo krótko, więc w sumie trzeba byłoby dawkować go kilka razy dziennie.

Odczyn (oraz wszystkie inne parametry) obniża się NATURALNYMI metodami.
Jak można to zrobić?


  • Torf. Możemy go umieścić w filtrze lub w akwarium - umieszczony w filtrze działa intensywniej, ale krócej, w akwarium - mniej intensywnie ale dłużej. Najlepiej używać firmowego torfu (np. Sera, czy Aquarium Munster)  w  formie  granulatu  lub  większych  kawałków,  ewentualnie  w  formie  włókien.  Można  użyć  torfu naturalnego, ogrodniczego o podobnej strukturze, jeśli torf ten nie ma żadnych dodatków chemicznych. Nie należy używać torfu sypkiego, albowiem  zabrudzi on wodę w akwarium. Torf niestety zabarwia wodę na brązowo, lecz na szczęścicie zawiera wiele bardzo korzystnych dla ryb związków (m.in. kwasy humusowe i mikroelementy). Naturalny torf należy wygotować (spreparowanego nie trzeba, lecz warto, ponieważ nie zawsze tonie w akwarium), by zabić szkodliwe mikroorganizmy które mogą się w nim znajdować. 

  • Szyszki olchy czarnej. Wrzucamy je bezpośrednio do zbiornika, zazwyczaj trzeba odczekać kilka godzin, zanim zatoną. Można kupić szyszki w sklepie zoologicznym, chociaż te zebrane w parku czy na łonie natury nie różnią się wcale od tych pakowanych w firmowe pudełka. Ważne jest jedynie, żeby takie szyszki były zbierane z dala od dróg / fabryk i innych takich. Przed umieszczeniem szyszek w akwarium dobrze je przepłukać pod bieżącą wodą.
  • Alternatywą do bezpośredniego wrzucania szyszek do wody jest przygotowanie z nich wywaru. Jest to bardzo proste. Wystarczy umieścić odpowiednia ilość szyszek w jakimś naczyniu, następnie zalać je wrzącą wodą i zostawić na kilka godzin. Gdy roztwór będzie już gotowy, wlewamy go do akwarium.
    Uwaga: Oba sposoby zabarwiają wodę (lekko, ale jednak ... warto o tym pamiętać, bo niektóre ryby  nie tolerują zabarwionej wody i muszą mieć krystaliczną)
w tym akwarium woda musi być bardzo kwaśna :)

  • Liście dębu. Postępujemy tak jak z szyszkami. Płuczemy pod kranem, wrzucamy do akwa ... jeśli nie chcą tonąć, możemy je przygnieść jakimś kamyczkiem lub przysypać żwirkiem / piaskiem.
    Również zabarwiają one wodę.

Można też użyć wszystkich innych materiałów opisanych w tym poście:



Pamietajcie! zmniejszenie pH wody wiąże się z jednoczesnym obniżeniem jej twardości (woda stanie się kwaśna i miękka). Jeśli nasza woda jest bardzo twarda i przy tym zasadowa, będzie ciężej obniżyć jej pH (im twardsza woda, tym słabiej działają wszystkie metody). 


czwartek, 20 czerwca 2013

Zakładanie akwarium. #1 - Jak dobrać właściwą obsadę do zbiornika?

Jak dobrze wiemy, akwarium to nie tylko rośliny, korzenie etc, ale również i ryby.
Należy pamiętać, że (wbrew obecnym przekonaniom) to nie ryby są najważniejsze. Główną rolę w akwarium mają pełnić rośliny
Jeśli jednak zdecydujemy się, by nasz zbiornik był domem dla takich stworzonek jak rybki, trzeba dobrze dobrać obsadę. Jednym słowem: robimy to z głową.

Prawidłowa kolejność zakładania baniaka to:
1. Wybranie odpowiednich gatunków do przyszłej aranżacji
2. Zakup odpowiedniego akwarium, osprzętu, roślin i podłoża, następnie odczekanie około trzech tygodni aż  w akwarium rozwiną się bakterie (które są konieczne do egzystencji ryb)
3. Zakup ryb

Najpierw myślimy, później działamy :)
Tak, tak, rozgadam się tutaj o zakładaniu baniaka a dalej nie odpowiedziałam na główne pytanie.

Na początek zapraszam was do przeczytania tej oto notki: 

Podstawą do działania jest wybór biotopu, tudzież rodzaju wody, która będzie się w naszym akwarium znajdowała. 

Biotop:
Akwarium biotopowe jest najprościej mówiąc baniakiem, zaprojektowanym na wzór dowolnego środowiska naturalnego.
Biotop Azji

To tak jakbyśmy "wycięli" kawałek podwodnego świata danego terenu i umieścili go w akwarium. Panują w nim takie same warunki jak w naturalnym środowisku. Taka sama temperatura, parametry, podobne podłoże i oświetlenie.
Akwarium biotopowe jest najlepszym rozwiązaniem, ryby poczują się jak na wolności.

***

Jeśli chcemy "pomieszać" rybki z różnych biotopów musimy wybrać takie, które wymagają podobnych warunków. Chodzi o to, żeby nie trzymać razem rybek, które lubią wodę kwaśną, z takimi, które wolą wodę zasadową, bo w takim wypadku niemożliwe jest zapewnienie dobrych warunków obu gatunkom. 

wtorek, 18 czerwca 2013

Obniżanie temperatury w akwarium

Za oknem coraz cieplej, w akwarium też... Temperatura dobija 30 stopni, a nawet je przekracza... Co należy zrobić, żeby zbić temperaturę?

- Po pierwsze - jeśli akwarium stoi w nasłonecznionym miejscu, przenosimy je stamtąd, w miarę możliwości w chłodniejsze.
- Po drugie, jeśli mamy pokrywę, można ją zdjąć, to pozwoli trochę ochłodzić wodę, uważajmy  jednak, by ryby nie wyskoczyły.
- Można podmieniać częściej wodę, na chłodniejszą.
- Najtańszą opcją  jest włożenie butelki z lodem (butelkę napełniamy wodą i wkładamy do zamrażalnika)do akwarium.
- W ubiegłym roku dorzucałam parę kostek lodu co jakiś czas.
- W pokoju stawiamy wentylator pokojowy i kierunek 'dmuchania' kierujemy na taflę.
- Zamontowanie w obudowie wiatraka chłodzącego, koszt ok. 30 złotych.



niedziela, 16 czerwca 2013

Mchy - zestawienie i krótka charakterystyka


Witam. :)
Dzisiaj taka krótka notatka o mchach, które cieszą się coraz to większą popularnością. Czemu mchy? Może dlatego, że są mało wymagające, tolerują duży zakres temperatur (chociaż przy 30* C zaczynają marnieć), a także twardą wodę oraz nie wymagają mocnego oświetlenia + tworzą wyśmienitą aranżację.
 Zacznijmy może od:

Willow Moss (Fontinalis antipyretica)


 Mech Willow Moss (Fontinalis antipyretica) - przypomina pokrojem plechy gałązkę wierzby (stąd nazwa) - niezwykle dekoacyjny wśród kamieni.


Stringy Moss (Leptodictyum riparium)







 Mech wodny charakteryzujący się pionowo ustawioną plechą przypominającą strunę (stąd nazwa) - niezwykle dekoracyjny gdy sadzony jest między kamieniamu lub korzeniami roślin.

Java Moss (Taxiphyllum barbieri)









 Vesicularia dubyana - mech jawajski - zamieszkuje błotne tereny strumieni leśnych w Południowo-Wschodniej Azji.

Rośnie dobrze zarówno pod, jak i nad wodą, jeśli tylko powietrze jest dostatecznie wilgotne. V. dubyana przymocowuje się do skał i korzeni, również w naturalnym środowisku, szczególnie nadając się do koncepcji akwarium naturalnego, gdzie stosunkowo łatwo tworzy piękne darnie na korzeniach.

Christmass Moss (Vesicularia montagnei)

 
 Christmas moss posiada charakterystyczne jodłowate ułożenie liści (stąd nazwa) które odróżniają go od popularnegu mchu jawajskiego.

 Phoenix Moss (Fissidens fontanus)



 Bardzo dekoracyjny mech tworzący gęstą darń przypominająca wyglądem "lisi ogon" (stąd nazwa: "phoenix" - lis).
Rośnie wolniej, od innych gatunków mchów.

Singapore Moss (Vesicularia dubyana)


 Mech Singapore posiada charakterystyczną jodełkową strukturę.

Taiwan Moss (Taxiphyllum alternans)


Mech tajwan posiada bardziej zwartą strukturę niż popularny mech jawajski. Może zostać uformowany w postaci trawnika - mech utworzy zwartą ciemnozieloną darń na dnie akwarium.


 Weeping Moss (Vesicularia ferriei)



 Jeden z najpiękniejszych mchów dostępnych na rynku. Mech weeping posiada charakterystyczny ukad gałązek, które układają się w dół, dzięki czemu stwarza wrażenie wizualne nawiązujące do wyglądu wierzby płaczącej.

China Moss (Vesicularia sp.)

Zdecydowanie mój ulubiony. 

Spiky Moss (Taxiphyllum sp.)

Posiada on zielone gałązki dosyć blisko siebie ułożone i wystające ze zwartej kępki. Stąd też jego nazwa "Spiky" sugerująca że jest kolczasty, ciernisty. Posiada blaszki liściowe gęściej ułożone w porównaniu z innymi mchami. Podobny do Taiwan Moss, listki są bardziej wydłużone, lancetowate, rośnie bardziej chaotycznie, w różnych kierunkach. Warto systematycznie przycinać mech aby się zagęścił i zwiększył swoją objętość, ponadto wprowadzenie CO2 daje dodatkowe rezultaty szybszego wzrostu.

Creeping Moss (Vesicularia sp.)




Opinia z roslinyakwariowe.pl - 
Trzymam ten gatunek mchu przy oswietleniu 0,54 W/L. Jego charakterystyczną cechą jest płożenie sie po zaszczepionym miejscu do którego został przyczepiony, zarazem jego szczyty delikatnie odginają sie do góry. W dotyku jest szorstki i sztywny, po wyciągnięciu z wody nie wygina się pod swoim ciężarem. Jego gałązki są znacznie większe od innych mchów co wyróżnia go od pozostałych gatunków. Po zaaklimatyzowaniu się w akwarium (w moim przypadku ok 3 tygodni) rosnie dosyć szybko tworząc gęste zarośla, dzięki czemu uzyskujemy naturalne kryjówki dla narybku lub małych krewetek.

Flame Moss  (Taxiphyllum sp.)


 Opinia z roslinyakwariowe.pl -
 Bardzo ładny mech, charakteryzuje się rosnącymi pionowo gałązkami które skręcają się tworząc delikatne spiralki. W moim akwarium rośnie pionowo do góry; jest gęsty, jego gałązki są dość grube - bardzo delikatnie skręcają się spiralnie, co sprawia, że przypominają płomień. Jego barwa jest ciemnozielona. Przyczepiłem go żyłką do korzenia na płasko dzięki czemu wyrastają nowe gałązki pnąc się do góry, a przycinane zageszczają się. Posadzony jako kępa ładnie się zagęszcza tworząc schronienia dla narybku lub młodych krewetek. Rośnie dość szybko przy oświetleniu 0,5W/L z nawożeniem NPK oraz dodatkiem CO2.

Peacock Moss  (Taxiphyllum sp.) 



 Opinia z roslinyakwariowe.pl - 

Jego wygląd przypomina pokrojem ogon pawia, stąd też jego nazwa. Mech rośnie niedaleko Taiwana i wydaje się że jest do niego trochę podobny, jednak jest od niego mniej strzelisty, jego gałązki są bardziej grubsze tworzące zbite darnie. Jego barwa jest koloru jasnozielonego, co przy ciemniejszym mchu np Tajwan wygląda bardzo kontrastowo. Rośnie bez problemów w różnych warunkach, jednak najlepiej w akwarium dobrze oświetlonym z dobrym i systematycznym nawożeniem oraz dodatkiem CO2.

 --------------------------------------------------------------------------------

I na koniec, taka mała rada jak sadzić/mocować mchy:
- Można przyczepić do lignitu/kokosa/korzenia/kamienia i obwiązać żyłką wędkarską/nitką.
- Można zamontować na siatce ogrodniczej
- Przyssawki to też niebanalne rozwiązanie, przykładem takiego montażu służy Lady in Red z bojownik.pl (serdecznie polecam forum) 

 (Zdjęcie powyżej pochodzi z portalu bojownik.pl, wykonane przez Lady in Red)
Opisy mchów pochodzą z roslinyakwariowe.pl

wtorek, 28 maja 2013

Jak bezboleśnie zabić rybę?

Czasami zdarza się, że leczenie nie przyniosło pożądanego efektu i jedynym wyjściem jest eutanazja. I teraz mamy problem, jak zabić rybę tak, by nie cierpiała?

1. Najpopularniejszą metodę jest spuszczenie ryby w toalecie. Spotykamy się z tą metodą nieraz na cenionych portalach akwarystycznych. Broń Boże! Taka śmierć to męka, wysyłamy rybę na podróż do ścieków, gdzie powoli podtruwa się amoniakiem, detergentami i fekaliami.  NIEPOPRAWNE 
2. Następnym pomysłem jest umieszczenie ryby w lodówce bądź zamrażalce. Zamarzająca woda wychładza rybę, kolejnie kryształki lodu rozrywają rybę na kawałeczki. Trwa to kilka godzin. Nadal trwają spory, czy tak samo jest z lodówką, więc:
Umieszczenie w zamrażalniku: NIEPOPRAWNE, w lodówce: Ta metoda wywołuje wiele kontrowersji
3. Zalanie wrzątkiem, co polega na zalaniu ryby wrzącą wodą lub wrzuceniem jej do ukropu. Metoda ta powoduje śmierć w okropnych męczarniach. Białka, które znajdują się w tkankach, ścinają się, co powoduje niewyobrażalny ból. NIEPOPRAWNE
4. Następna metoda to roztwór z soli. Polega to na tym, że schładzamy takowy roztwór, po czym zalewamy nim rybę, co powoduje szok zarówno chemiczny jak i termiczny. Ponadto, ciało jest rozrywane od środka, ryba kona w nieludzkich męczarniach. NIEPOPRAWNE
 5. Kolejnym pomysłem jest zagazowanie ryby, który polega na przełożeniu takiej ryby do miski/niewielkiego zbiornika i podaniu EasyCarbo bądź podłączeniu instalacji CO2. Stworzenie umiera powoli, na zatrucie. Powoli, ogranicza się energiczność ryby, zanikają jej funkcje życiowe, 'zasypia'. Śmierć ta następuje szybko, ale nie jest zbyt przyjemna. Ta metoda wywołuje wiele kontrowersji
6. Jedną z niewielu humanitarnych metod jest zgniecenie mózgu. Można ją wykonać, uderzając rybę w głowę czymś ciężkim, np. kijem, kamieniem itd. Jest to krwawa metoda, ale zwierzę nie czuje bólu i szybko umiera. POLECANE
7. Dekapitacja, czyli zwinne, sprawne odcięcie głowy, tuż za skrzelami. Rdzeń kręgowy zostaje przerwany i rybka umiera szybko, bez męczarni. POLECANE
8. Kąpiel w lodzie, dla ryb tropikalnych do najwyżej dwóch centymetrów, rybę umieszczamy w niewielkim pojemniku, wraz z wodą ze zbiornika hodowlanego, następnie umieszczamy ten pojemnik w większym pojemniku/naczyniu z pokruszonym lodem. Po utwierdzeniu się, że ryba nie żyje, można usunąć. POLECANE

Pisząc ten artykuł, korzystałam sporo z internetu, gdyż niestety (a może stety) nie miałam okazji wypróbować tych metod u siebie.

piątek, 24 maja 2013

Sposoby na ślimaki

Co zrobić, by pozbyć się  nieproszonych gości w formie zatoczek, rozdętek, świderków czy innych ślimaków?


Jak zlikwidować je na wstępie?
Zacznijmy od sprawdzenia roślin, które przytargamy ze sklepu/od znajomego. Powinniśmy je dokładnie wypłukać i przejrzeć. Czynność powtórzyć nawet kilka razy.

Stał się koszmar, jakimś cudem ślimaki dostały się do zbiornika. I co teraz zrobić?
Ślimaki będą najbardziej aktywne po zgaszeniu światła. Wtedy najłatwiej będzie policzyć jak duża jest nasza populacja ślimaków.
Najskuteczniejsze sposoby pozbycia się ślimaków:


    • Kilka godzin po zgaszeniu światła, włączamy je i spróbujemy wyzbierać ręcznie.
    •  Wyparzyć liść sałaty lub kawałek marchewki i po zgaszeniu światła włożyć do akwarium. Rano wyjmujemy warzywo ze ślimakami.
    •   Kupujemy anatome helena, lub ryby, które polują na ślimaki. (Mogą być kolcobrzuchy, bojowniki, bocje).
    •  Istnieją pułapki na ślimaki na zasadzie butelki przeciętej na pół i włożeniem dziubka drugą stronę.
    W sklepach można nabyć preparaty, które są zabójcze dla ślimaków, ale nie polecam, gdyż to sama chemia.
     


    środa, 22 maja 2013

    Ślimaki w akwarium - negatywy i pozytywy

    Bardzo wiele osób na forach internetowych skarży się na inwazję ślimaków i postrzega je za  istoty, które niosą samo zło i szkody w akwarium. Głównie zarzuca się im niszczenie (zjadanie)  roślin, gdyż dziury w liściach i rozpad rośliny przypisywany jest  właśnie działalności ślimaków. Przy czym problem leży najczęściej w nawożeniu-parametrach wody.


    Ślimaki są i będą, a walka z nimi nie ma sensu,  gdyż prędzej czy później i tak do nas trafią, chociażby w postaci ikry, którą ciężko dostrzec na nowo nabytych roślinach. O ile stosuje się  metody bezpieczne, czyli naturalne, to nic złego nie grozi naszym podopiecznym, a populację ślimaków można w ten sposób naprawdę skutecznie ograniczyć. 
    Tak naprawdę, często nie zauważamy, że są one pożyteczne. Niektóre gatunki pomagają nam w codziennym życiu akwarium.
    Dajmy na to świderki, które zjadają resztki pokarmu, po części glony spulchniają nam podłoże, dotleniając korzenie, niwelują strefy beztlenowe, można ich używać jako wskaźników czystości wody - jeżeli jest brudna, po prostu wychodzą, nie zjadają roślin.
    Inne ślimaki - typu zatoczki, rozdętki pomagają utrzymać akwarium w czystości, zjadają glony i resztki jedzenia - oprócz tego można nimi dokarmiać ryby typu bocje, kolcobrzuchy lub po prostu żółwie.
    Czemu mają taką złą opinię? Cóż, szybko się mnożą, napędzając akwarystom stracha, tworząc tzw. plagę, muszę przyznać, że mam je długi okres czasu i nigdy, ale to nigdy, nie miałam plagi. Niektórzy mówią, że przekarmianie obsady jest głównym problemem.  Druga sprawa, to opisywania wyżej, czyli złe parametry wody, rośliny gniją, a obwinia się o to ślimaki. 

    Moim zdaniem ślimaki w akwariach są pożyteczne i pomagają nam, akwarystom w wielu sprawach.




    niedziela, 19 maja 2013

    Bimbrownia do akwarium krok po kroku

    Jeśli nie stać was na zestaw CO2, ale koniecznie chcecie nawozić wasze akwaria dwutlenkiem węgla  to możecie zrobić bimbrownię. Pamiętajcie jednak, aby stale kontrolować poziom CO2 oraz pH wody!
    Więcej informacji na temat CO2 w akwarium <--- Przeczytajcie to koniecznie

    Jak zrobić bimbrownię:
    1. W zakrętkach o butelek wycinamy otwory. Pierwsza butelka ma mieć jedną dziurkę, druga dwie. 
    Pamiętajmy, aby otwory były łagodnie wykończone, nie ostre, oraz aby było troszkę za małe.
    2. Do zakrętki z jednym otworem wciskamy wężyk (najlepiej o średnicy około 1cm)
    3. Uszczelniamy wszystko silikonem lub mocnym klejem (jeśli chcemy sklepić od wewnętrznej strony, to tylko silikonem i niczym innym)
    4. Uszczelniony już wężyk wkładamy do pierwszej dziurki od butelki nr 2 (tej z dwoma dziurkami) tak, aby był na wysokości około 1-2cm od dna butelki i uszczelniamy.
    5.Do drugiej dziurki wkładamy drugi wężyk, uszczelniamy go, a drugi koniec wkładamy do akwarium. Jeśli chcemy, możemy w połowie tego wężyka umieścić zaworek, żeby na noc odcinać dopływ CO2, co jest bardzo wskazane.
    6. Do końca wężyka, który jest w akwarium przyczepiamy dyfuzor.
    7. Kiedy wszystko porządnie wyschnie, do pierwszej butelki wlewamy zacier*
    8. Do drugiej butelki wlewamy wodę.

    Jeśli wszystko wykonaliśmy wg schematu, to powinno to wyglądać tak:


    ____________________________________________________________________
    *Zacier
    Przygotowanie jest łatwe. Potrzebne nam są drożdże, woda, soda oczyszczona i cukier, czyli produkty dostępne w każdym sklepie.

    Sypiemy cukier do 1/4 objętości butelki, zalewamy wodą do połowy butelki.Wsypujemy dwie małe paczki suszonych drożdży. Dla szybszej reakcji możemy dodać łyżeczkę sody oczyszczonej. Wszystko lekko mieszamy i czekamy na rezultaty.

    Rozmnażanie żyworódek

    Może zacznę od wymienienia najpopularniejszych gatunków żyworódek, a więc są to między innymi:
    Molinezja Ostrousta Black Molly, Gupik Pawie Oczko, Mieczyk Hellera, Platka (Zmienniak Plamisty).
    Żyworódki te nie są zbyt wymagające, jeśli chodzi o warunki, dlatego wielu początkujących (i nie tylko) decyduje się na nie. Pamiętajmy, że chociaż są wytrzymałe, należy stworzyć im warunki godne do życia i zbliżone do naturalnych.
    Na jednego samca powinny przypadać 2-3 samice, jest to tzw. harem.

    Co oznacza termin jajożyworodność?
    Po wielkim skróceniu - zapłodniona przez samca ikra rozwija się w ciele samicy. Dopiero po pewnym czasie Samica "rodzi młode", które pływają samodzielnie po kilku godzinach i pobierają pokarm.

    Jeżeli samica zostanie zapłodniona przez samca (wystarczy raz), może rodzić jego potomstwo przez jakieś pół roku, w odstępach od 4 do 6 tygodni. Na początku liczba maluchów jest znikoma, lecz z czasem rośnie. Jeżeli zależy nam na zachowaniu potomstwa, należy je odłowić do osobnego zbiornika. (Ja nie odławiałam, tylko zostawiałam maluchy - w moim przypadku gupiki w ogólnym, a i tak zawsze zostawało grubo ponad kilkanaście sztuk). Muszę jednak zastrzec, że jeśli odławiamy samicę do kotnika, bądź innego zbiornika, grozi to wstrzymywaniem porodu, na wskutek stresu.

    Czym karmić maluchy?
    Młode karmimy specjalnym pokarmem dla narybku, lub płatkami startymi na proszek bądź artemią, nicieniami micro.
    Kiedy maleństwa mogą wracać do ogólniaka?
    Z powrotem do akwarium ogólnego narybek można wpuścić, gdy osiągnie taki rozmiar, który uniemożliwi większym rybom pożarcie maluchów.Czyli wtedy, gdy będą większe, niż otwór gębowy największej ryby.
    Jako ciekawostkę napiszę, że ani maluchy, ani rodzice nie czują się ze sobą spokrewnione, więc nie ma obawy, że będą za sobą 'tęsknić'.

    Plamka ciążowa

    Plamka ciążowa, jak sama nazwa wskazuje jest zwiastunem przyjścia na świat młodych.
    Znajduje się w okolicy odbytu samicy i wraz z rozwojem młodych staje się coraz większa.


    Tak wygląda plamka ciążowa u gupika.

    Rozróżnianie płci na przykładzie platki:
    Dołączona grafika

      Określanie terminu porodu, czyli kiedy należy spodziewać się maluchów.
    Nie da się dokładnie określić co do dnia kiedy rybka urodzi.
    Nie da się też tego powiedzieć na podstawie zdjęcia. Wielkość miotu a przy tym i brzuszka ryby jest raczej kwestią jej indywidualnych predyspozycji.
    Można to obliczyć na podstawie swojej wiedzy.
    Kiedy rybka rodziła ostatnio, lub kiedy pojawiła się pierwsza plamka + 4 do 7 tygodni = termin porodu.
    "Czyli, mam rybkę miesiąc, to za tydzień dwa może rodzić."

    Poród się zbliża, jak to poznać?
    Ryba chowa się po kątach, przy roślinach, za filtrem, oddycha szybciej, niespokojnie, ucieka i odstrasza inne ryby, inne ryby pilnują jej, pływają za nią w nadziei na posiłek.

    (Zdjęcia na zasadzie wpisz w google, skopiuj, jeśli komuś przeszkadza, naruszyłam jego własność to... usunę, tylko wolałabym o tym wiedzieć)

    Chemia wody, część 4 - Nasycenie dwutlenkiem węgla i tlenem (O2 i CO2)

    Nasycenie dwutlenkiem węgla (CO2)
    Miara: mg/l
    Wartość optymalna: 10 mg/l
    Wartości krańcowe: > 20 mg/l

    Dwutlenek węgla jest gazem, który łatwo rozpuszcza się w wodzie, ale tez łatwo jest z niej uwalniany (poprzez ruch powierzchni,  rozbijanie  warstwy  powierzchniowej wody,  czyli  m.in.  przez  natlenianie).  Gaz  ten  jest  konieczny w procesie  fotosyntezy,  a  więc  bardzo  użyteczny  w  akwarium  z  roślinami.  W  akwariach  bez  roślin  CO2  jest przydatny jedynie do obniżenia pH wody.

    CO2 w większych ilościach jest toksyczne dla ryb, dlatego dozując CO2 do akwarium trzeba zachować ostrożność i stosować tylko profesjonalny sprzęt lub mało wydajne metody produkcji (np. "metodę bimbrową" - roztwór drożdży i cukru w wodzie).

    Jak zrobić bimbrownię

    dozowanie CO2 w akwarium

    Podawanie  dwutlenku  węgla  w  akwariach  z  dużą ilością  roślin  i  silnym  oświetleniem  może  uchronić nas  przed zjawiskiem  odwapnienia  biologicznego.  Silnie  oświetlone  rośliny  pozbawione  CO2  potrafił  rozłożyć  węglany redukując twardość i powodując gwałtowne skoki pH, a co za tym idzie, śmierć ryb.
    Testy do mierzenia zawartości CO2 w wodzie są produkowane przez wiele zachodnich firm sprzedających preparaty akwarystyczne (np. Tetra, Sera, JBL).
    ______________________________________________________________________

    Nasycenie tlenem (O2)
    Miara: mg/l
    Wartość optymalna: 8.3 mg/l
    Wartości krańcowe: < 2 mg/l

    Tlen  w  wodzie  jest  konieczny  do  życia zarówno  ryb,  jak  i  roślin  (w  godzinach  nocnych)  oraz  bakterii  nitryfikacyjnych. Zawartość tlenu jest więc czynnikiem bardzo ważnym w akwarium.
    Przy standardowych temperaturach i ciśnieniu maksymalne nasycenie wody tlenem wynosi ok. 8.3 mg/l. Wartością optymalną nasycenia jest wartość maksymalna - zbyt dużo tlenu w wodzie nie zaszkodzi rybom. Proces natleniania wytrąca jednak z wody dwutlenek węgla konieczny do fotosyntezy roślinom. Przy wyższych temperaturach poziom nasycenia jest niższy, a tlen rozpuszcza się w wodzie trudniej, należy więc dostarczać go więcej.

    Nasycenie wody tlenem można zwiększyć stosując wiele metod. Wszystkie z nich opierają się na rozbijaniu warstwy powierzchniowej wody. Mogą  to  być  pompki  i kamienie napowietrzające  (to  nie  przelatujące  przez wodę bąbelki napowietrzaj te, lecz fakt, ze bąbelki te pękają na powierzchni rozrywając warstwę powierzchniową), mogą to być pompy  wodne  z  modułem  napowietrzającym  (rozpraszającym  w  wodzie  powietrze),  a  także  deszczownie (rozbijające powierzchnię wody za pomocą cienkich strumyków wody), czy filtry kaskadowe. Skuteczną metodą są też tzw. "trickle filters" - filtry biologiczne spryskujące złoże cienkimi stróżkami, a także filtry pulsacyjne (np. firmy Eheim).

    Poziom  nasycenia  wody  tlenem  drastycznie  zmniejsza  się  przy  np.  zakwicie  bakteryjno / pierwotniakowym,  wodę
    należy  więc  silnie  natleniać,  jeśli  jest  mętna  i  biaława.  Wyższy  poziom  tlenu  skutecznie  zabija  pierwotniaki  i przywraca wodę do normalnego stanu.
    Testy do mierzenia nasycenia wody tlenem produkuje niewiele firm (np. Tetra) i są one dość mało popularne wśród akwarystów  Poziom nasycenia wody tlenem można określić łatwo po zachowaniu ryb - nie powinny one przebywać przy powierzchni i wyraźnie wykazywać syndromy przyduchy.


    Akwaryści wciąż dyskutują na temat zachowania równowagi między napowietrzaniem a nawożeniem dwutlenkiem węgla. Jedni mówią, że nie powinniśmy napowietrzać naszego baniaka, inni uważają, że to dwutlenek węgla jest szkodliwy. Jest jeszcze teoria na temat jednoczesnego nawożenia dwutlenkiem oraz napowietrzania. Nie wiadomo jednak do końca na ile jest to skuteczne, na ile bezsensowne.

    poniedziałek, 13 maja 2013

    Chemia wody, część 3 - Azotyny (NO2) i azotany (NO3)

    Stężenie azotynów (NO2-)
    Miara: mg/l
    Wartość optymalna: 0 mg/l
    Wartości krańcowe: > 0.2 mg/l

    Azotyny (NO2-) są pośrednim produktem przemiany materii ryb. Najmniejsze ich stężenie w akwarium jest dla ryb toksyczne i możne powodować zgony, ponieważ NO2 niszczy hemoglobinę* i zaburza proces oddychania. Nie są one jednak aż  tak szkodliwe, jak bezpośredni produkt przemiany  materii  - amoniak (NH3),  lecz bardziej  toksyczne,  niż  jony amonowe  (NH4+).
    W  wodzie  o  odczynie  kwaśnym  azotyny  przekształcają  się  w  HNO2 - kwas azotowy III,  który  jest  zabójczy dla ryb.




    Azotyny są wykorzystywane przez bakterie nitryfikacyjne (Nitrobacter) do produkcji azotanów (NO3-). Azotany są mniej  szkodliwe,  niż  jony  amonowe,  amoniak  i  azotyny. Tak więc bakterie te są bardzo pożyteczne. Nie trzeba ich wprowadzać do akwarium, wystarczy, że zapewnimy w naszym baniaku filtrację biologiczną (kiedyś będzie o tym post), a rozwiną się same, po około trzech tygodniach od startu baniaka. Proces ten nazywa się "dojrzewaniem akwarium". Dlatego właśnie NIE WOLNO wpuszczać ryb do akwarium zaraz po założeniu.
    system automatycznej filtracji i podmiany wody w akwarium.
    Podmianki wykonują się same, 24 godziny na dobę, w małych ilościach
    dzięki takim systemom, akwaryści nie muszą wykonywać cotygodniowych podmian wody,
    a akwarium staje się niemal bezobsługowe. 
    ***

    Stężenie azotanów (NO3-)

    Miara: mg/l
    Wartość optymalna: 0 do 12.5 mg/l
    Wartości krańcowe: > 50 mg/l
    Azotany, tak samojak azotyny są posrednim produktem przemiany materii ryb, ostatecznym produktem tzw. cyklu  nitryfikacyjnego  (są produkowane z azotynów przez bakterie Nitrobacter).

    Ich obecność w wodzie jest dla ryb szkodliwa - zmniejsza ich odporność na choroby. Azotany są jednak znacznie mniej szkodliwe niż azotyny lub jony amonowe oraz amoniak i mogą występować w wodzie w większych stężeniach.
    Tolerancja NO3- jest zależna od gatunku ryb. Jedne ryby źle znoszą ich obecność w wodzie, inne reagują na nie tragicznie. Są jednak takie gatunki, które wolą "wodę starą", to jest - z niewielkimi ilościami NO3.

    Aby zmniejszyć ilość Azotanów należy podmienić część wody z akwarium na świeżą, czyli taką, która ich nie zawiera. Woda w naszych kranach zawiera od 12 - do 30mg/l, tak więc nie należy wlewać jej do akwarium przed odstaniem. Kiedy taka woda postoi sobie w wiaderku przez około 2-3 dni, liczba azotanów znacznie się zmniejszy i będziemy mogli z czystym sumieniem podmienić wodę.



    Limnophila Sessiliflora
    jest to przykład rośliny szybko rosnącej,
    jednak trzeba na nią uważać, bo przy
    słabych warunkach "łysieje",
    a jej fragmenty brzydko zaśmiecają akwarium
    Do redukcji stężenia NO3 przyczyniają się także rośliny (najbardziej te, które szybko rosną) oraz glony.Co to oznacza? Tak, glony są jednak pożyteczne. Nie traktujmy ich jako wrogów, lecz jako przyjaciół. Dajmy im możliwość rozwoju tam, gdzie nie przeszkadzają, czyli np. w wężykach od filtra, na tylnej ścianie akwarium lub innych, mniej widocznych miejscach. Pamiętajcie jednak, by z kolei nie było tych glonów zbyt wiele. Najważniejszy jest umiar moi drodzy :)





    Tak jak w przypadku innych parametrów - do badania NO2 i NO3 są nam potrzebne testy akwarystyczne, które dostaniecie na allegro lub w pobliskim sklepie akwarystycznym (każdy szanujący się zoolog posiada dział z testami)
    ____________________________________________________________
    *hemoglobina - substancja znajdująca się we krwi (zarówno człowieka, psa, ptaka jak i ryby), która przepływając przez ściany płuc, wychwytuje tlen, a następnie "przenosi" go do pozostałych części ciała, gdzie następnie uwalnia go i jest on wchłaniany przez komórki.

    Chemia wody, cześć 2 - Twardość ogólna wody (GH)

    Miara: dGH (stopnie niemieckie)
    Twardość ogólna  to przede wszystkim zawartość  jonów (cząsteczek) magnezu (Mg++)  i  wapnia (Ca++) w  wodzie.  Inne  jony metali dwuwartościowych  i  trójwartościowych mogą  mieć  niewielki wpływ  na  twardość ogólna i bardzo  trudno zmierzyć ich zawartość, większość testów opiera się jedynie na zawartości Ca++. Jony jednowartościowe (np. Na+) nie są zaliczane do twardości ogólnej.
    Najpopularniejszą w Europie miarą twardości ogólnej są tzw. stopnie niemieckie  - dGH.  Jeden stopień  dGH  to 10 mg  CaO  na  litr  wody.

    Wodę o GH mniejszym niż 4 dGH określamy jako bardzo miękką. 
    Od 4 do 8 dGH - woda miękka. 
    Od 8 do 12 - lekko twarda. Od 12  do 18  -  twarda.  
    Od  18  do  30  -  bardzo  twarda.  
    Wartość  powyżej  30 dGH  jest  określana  żartobliwie  "płynąca skała"

    Optymalne i krańcowe wartości twardości ogólnej są zależne od gatunku ryby. Większość ryb słodkowodnych żyje w wodach miękkich lub lekko twardych.
    Większość żyworódek oraz gupiki powinny mieć twardą wodę

    Większość pielęgniczek czuje się znakomicie w miękkiej i kwaśnej wodzie
    Pyszczaki preferują wodę twardą

    Twardość ogólna nie ma zbyt dużej wagi dla zdrowia ryb, choć w przypadku bardziej wrażliwych gatunków możne mieć wpływ na funkcjonowanie wątroby lub nerek oraz wymianę płynów z otoczeniem. Większość ryb dostosowuje się do twardości jaką  im zapewniamy w akwarium. Skoki twardości nie są tak groźne  jak skoki pH. Jedynie w przypadku ryb  z  endemicznych  jezior  Afryki  i  ryb  morskich  zbyt  niska  twardość  może  mieć  poważny  wpływ  na  zdrowie podopiecznych  (lecz  znacznie  mniejszy,  niż  zbyt  niskie  pH),  zaś  w  przypadku  ryb  z  wód  bardzo  miękkich  zbyt wysokie GH może powodować  brak  zachowań   rozrodczych  lub  nieprawidłowy  rozwój  jaj  a w  związku  z  czym  ich obumieranie.